"Tęsknię za Tobą" - Dla nas i całego świata 2 (fotorelacja)

Spotkanie w sanktuarium w Łagiewnikach rozpoczęła wspólna modlitwa Koronką do Bożego Miłosierdzia w czterech językach: po polsku, angielsku, hiszpańsku oraz ukraińsku, a następnie zaprezentowano sylwetki krakowskich świętych: św. Szymona z Lipnicy oraz św. Stanisława Kazimierczyka - kolejnych postaci w ramach projektu "Miasto Świętych".

Rok Miłosierdzia – rokiem gigantycznych łask

Rozmowę z zaproszonym gościem – ks. Michałem Olszewskim przeprowadzili prowadzący – Tomasz Adamski oraz Mateusz Ochman. Tematem dyskusji były uczynki miłosierdzia – „modlić się za żywych i umarłych" oraz "umarłych grzebać”.

- Jestem przekonany, że Bóg przygotował na Rok Miłosierdzia gigantyczne łaski, które są dla nas tajemnicą. Te plany są wybrane indywidualnie dla każdego z nas – mówił ks. Michał.

- Żyjemy w świecie, w którym Panu Bogu trudno jest się przebić, ponieważ używa innych sposobów dotarcia z „reklamą”, Ewangelią niż robi to świat - mówił - Pan Bóg nie używa Facebooka, Twittera. Pan Bóg mówi do serca. On założył konto w twoim sercu, ty musisz kliknąć: „akceptuj” – bez tego Bóg nie zrobi ani kroku. To, że przyjmiemy to zaproszenie Boga, zrobi w naszym życiu rewolucję – tłumaczył ks. Michał.

- Jest taka pokusa, żeby podczas ŚDM pokazać, że jest dużo młodych w Kościele. Problem może pojawić się po ŚDM. To wrażenie, że jest nas dużo, może zniknąć. To, czy społeczeństwa, narody, odczują czy młodych chrześcijan jest dużo, jest zależne od tego, jak będziemy funkcjonować po ŚDM. Jeśli spotkamy Jezusa, to po powrocie będziemy chcieli Go jeszcze bardziej szukać – wyjaśniał - Może przyjechać 5 milionów ludzi, którzy wyjadą w pustce, a może przyjechać 10, które spotkają prawdziwego Boga – dodał rekolekcjonista.

Podkreślił również, że w większości sytuacji w Kościele, nawrócenie jest wynikiem świadectwa drugiego człowieka. – Ludzie pytają się, skąd ten człowiek ma tę radość, pokój serca? Co Ci to daje? Dzięki świadectwom również dzisiaj mnóstwo ludzi zachwyca się Jezusem. Jeśli my będziemy zachwyceni Jezusem z Nazaretu, Ewangelią, to będziemy pociągać za sobą innych.

- Dla mnie najtrudniejszym, ale i najbardziej podniosłym jest uczynek – modlić się za żywych i umarłych. Modląc się za żywych i umarłych, doświadczyłem spektakularnych cudów – ktoś wstał z wózka, zły opuszczał zniewolone ciała, znikały nowotwory, których medycyna nie mogła uleczyć. Jest to spektakularne, a z drugiej strony jest to trudna i wymagająca rzeczywistość. Ale Bóg pokazuje, że dzięki naszej modlitwie, On przychodzi do nas.

- Modlitwa nie jest nigdy naszą inicjatywą. Jeśli przychodzi ci myśl, żeby się za kogoś pomodlić, to nie jest to twoja myśl. To Pan Bóg jest inicjatorem tej myśli. Jeśli odpowiesz, możesz dzielić się z innymi tą łaską, a jeśli nie odpowiesz, to nie masz się czym dzielić.

- Nie możemy zapominać o znaczeniu i dosłowności uczynku umarłych grzebać. Trzeba popatrzeć na niego o wiele szerzej niż na świadomość tego, że przyjdzie nam zakończyć życie. Młodym ludziom jest bardzo trudno sobie wyobrazić, że trzeba umrzeć. Bardzo trudno przebić się do naszej świadomości i tej prawdy, że będziemy musieli umrzeć. W Kościele mówiło się zawsze o dobrej śmierci jako przejściu do czegoś dobrego, a nam się to kojarzy z wielką traumą. Zdarza się, że rodzice nie prowadzą dzieci na pogrzeb babci czy dziadka, bo chcą im oszczędzić traumy. (…) Grzebać umarłych to uświadomić sobie, że nasze piękne ciała, które dał nam Bóg, pójdą do grobu. Dlaczego? To musi się stać, żeby było lepiej. Tylko pytanie, czy mamy świadomość, że to będzie przejście? (...) Jeśli tutaj na ziemi obudzimy w sobie tęsknotę za Jezusem z Nazaretu, za niebem, to śmierć nie będzie nas przerażać, ale będzie czymś, co będzie budzić nadzieję, będzie przejściem do lepszego świata – mówił ks. Olszewski.

Bóg patrzy Ci głęboko w oczy

Po konferencji odbyła się Eucharystia, której przewodniczył bp Damian Muskus OFM. – Wierzę głęboko, że Miłosierny Bóg przygotował dla młodych ludzi wielkie rzeczy. Naszym najważniejszym zadaniem jest dziś modlić się o otwarcie serc na przyjęcie tych darów – powiedział na rozpoczęcie Eucharystii bp Muskus.

Podczas kazania ks. Michał Olszewski zaznaczył, że każdy z nas powinien odkryć, że Bóg tęskni za człowiekiem. - Dzisiaj możemy zastąpić słowa „pójdź za mną” słowami: „Człowieku, tęsknię za Toba”. Jeśli usłyszymy „tęsknię” to już nas nie dziwi, że ktoś wstaje i idzie. ŚDM są szansą, żeby przestać tęsknić, żeby tęsknota zamieniła się w przebywanie nie na zasadzie eventu, jednego wydarzenia, ale na całe życie.

Po Mszy Świętej odbyła się konferecja na temat sakramentu pokuty, naszych słabości i o Bogu jako Miłosiernym Ojcu, który zawsze na nas czeka.

- To, co najbardziej zamyka nam uszy na słowo "tęsknię", to jest grzech. Jeśli nasze serca nie są wyspowiadane, jeśli na tych polach podczas ŚDM nasze serca nie będą wyspowiadane, to to będzie bez sensu, bo będziemy mieć zamknięte serca – mówił ks. Michał.

- Chcę was prosić, abyście nigdy nie zabili sumienia, byście nigdy nie dopuścili do sytuacji, w której powiecie Waszemu sercu, sumieniu "nie odzywaj się, nie chcę cię słuchać, wiem lepiej". (…) Chcę Was prosić, abyście szukali sposobu, by poczuć się zagubioną owcą. Chcę was prosić, żebyście zawsze pamiętali, że Bóg zna sposób na grzech. I w końcu chcę was prosić, byście pozwolili Miłosiernemu Ojcu przyjąć Was z powrotem do domu. (...) „Nie lękaj się”, nie musisz się bać, bo jest coś więcej niż lęk. Ja jestem - mówi Pan.

Drugie spotkanie rekolekcji "Dla nas i całego świata" zakończyła adoracja Najświętszego Sakramentu oraz modlitwa uwielbienia, podczas której zawierzyliśmy Bogu przygotowania do Światowych Dni Młodzieży oraz młodzież z całego świata.

Kolejne spotkanie w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia odbędzie się już 20 lutego. Gościem spotkania będzie o. Adam Szustak oraz zostaną przedstawione sylwetki kolejnych świętych - św. Jacka Odrowąża i Sł. b. Piotra Skargi.

W archiwum Radia Profeto.pl:

1. Rozmowa o uczynkach

2. Homilia

3. Konferencja

 


Foto i tekst za: www.krakow2016.com