Bez podziękowań

Wtorek, XXXII Tydzień Zwykły, rok II, Łk 17,7-10

Czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać.

     W Narodowe Święto Niepodległości otrzymujemy Słowo, które przypomina nam, że za dobre wypełnianie naszych obowiązków nie powinniśmy się spodziewać podziękowań.

    Spotykam ludzi, którzy rzeczywiście są niedoceniani w pracy. To druga skrajność.  Każda praca domaga się szacunku. Faryzeusze uczyli, że Bóg jest zobowiązany wynagradzać człowieka za dobre uczynki. Dobry uczynek, to jednak nie tylko wypełnianie obowiązków. To coś więcej…

      Świat XXI wieku trochę za bardzo się rozpędził. Dziecko chce: 5 zł za wyniesienie śmieci, 10 zł za odrobienie zadań domowych. My dorośli spodziewamy się dyplomów, podziękowań za pracę. Niedługo będą nagradzać ludzi za to, że użyli słowa: przepraszam, proszę, dziękuję. Nie dajmy się zwariować. Bóg wymaga więcej, bo wie, że stać nas na więcej. 

      W dzisiejsze święto warto odpowiedzieć sobie na pytanie: ile  mam na koncie w ojczyźnie w niebie dobrych uczynków, uczynionych w swej ziemskiej ojczyźnie?

Wyrwani z niewoli - przeczytaj relację z Bełchatowa!