Bóg Ciebie wysłuchuje

Piątek, Wielki Piątek, rok A, Hbr 4,14-16;5,7-9

Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla /uzyskania/ pomocy w stosownej chwili. Z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości. A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają.

 

To jest niesłychane. Brzmi prawie jak ironia, ale w tym wszystkim jest niesamowita głębia.

Jak patrzysz na Boga, kiedy prosisz, a nie otrzymujesz tego, co chcesz? Denerwujesz się, pytasz, ile jeszcze mam czekać, to jest bez sensu, a może nawet zastanawiasz się, czy Bóg w ogóle istnieje.

Wielki Piątek to taka właśnie tajemnica słuchania Boga i rozważania naszego zbawienia, które jest nie po naszej myśli. 

Nawet przyglądając się Jezusowi, słyszymy słowa z Ogrójca, aby został odsunięty kielich, a w liście do Hebrajczyków, wprost nawiązanie, by Ojciec wybawił Jezusa od śmierci.Tak się nie dzieje, a jednak został wysłuchany, nauczył się posłuszeństwa. 

Cóż więc oznacza wysłuchanie, co oznacza posłuszeństwo, zgodę na to, co mówi Ojciec. On wie lepiej.

Bóg Ciebie wysłuchuje, Ty spróbuj tylko usłyszeć Boga i Jego tajemnicę względem Ciebie. Jezus usłyszał Ojca i nas zbawił.

"Chrystus bowiem z głośnym wołaniem i płaczem za swych dni doczesnych zanosił gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości. I chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał."