Bóg nie jest skąpcem

Wtorek, Święto św. Benedykta, opata (11 lipca), rok I, Mt 19,27-29

I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy.

 

Bóg nie jest skąpcem! Bóg jest zawsze hojnym dawcą. Pragnie dawać, obdarzać, obsypywać człowieka łaskami. Co z tego, że Pan chce tyle nam dać, skoro często mamy zajęte ręce i nie chcemy niczego przyjąć? A zatem, czy nie trzeba się nam pozbyć wszystkiego, co mamy, by móc przyjąć wszystko, co chce dać nam Bóg? 

Wielokrotnie mijamy się z Bogiem w naszym życiu. Nierzadko kiwamy głową na znak odmowy. Często mamy po prostu zajęte dłonie, bo niesiemy dwa worki śmieci. Śmieci, które gromadzimy przez całe swoje życie. A może w końcu trzeba otworzyć swoją dłoń, wypuścić swoje stare przyzwyczajenia, zachowania i chwycić się Boga, bo On ma największe skarby. 

 

Przeczytaj również >>Żywa Korona Maryi - Bądź nią i Ty!<<