Budować dobrem

Poniedziałek, bł. Michała Kozala, biskupa i męczennika (14 czerwca), rok I, Mt 5,38-42

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Słyszeliście, że powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb!”. A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie».

 

Kochane Dzieciaki!

Czytając słowa dzisiejszej Ewangelii, na pewno w niejednym z nas budzi się bunt: Jak to? Mam nie reagować, gdy ktoś mnie bije, krzywdzi czy zmusza do czegoś? Przecież nikt z nas nie chce być wykorzystywany, poniżany i oszukiwany. Jak więc mamy rozumieć słowa Pana Jezusa? Czy rzeczywiście mamy milczeć, gdy inni nas krzywdzą i zadają nam ból? Nie możemy milczeć, ale nasze działanie nie może być też naznaczone prawem Hammurabiego: „Oko za oko, ząb za ząb!”, lecz prawem miłości. Bóg jest miłością! (1J 4,16) Dlatego nasze działanie musi polegać na składaniu świadectwa miłości, która nie zna granic. Zło nigdy nie będzie budowało, zawsze będzie niszczyć. W dzisiejszej Ewangelii Jezus uczy nas walczyć ze złem siłą dobra: „Zło dobrem zwyciężaj!” (Rz 12,21). Sposób, w jaki odpowiadamy na zło, które nas dotyka, buduje w naszych sercach i w naszym otoczeniu albo miłość, albo nienawiść. Im częściej uda nam się pokonać własne słabości i zareagować dobrem na zło, tym częściej zwyciężać będzie Pan Bóg. A przecież im więcej Bożych zwycięstw, tym szybciej na ziemi zapanuje królestwo Boże! 

Pamiętajmy, kto buduje dobrem i miłością, buduje na wieki!

A więc, Kochane Dzieciaki!
Zło dobrem zwyciężajmy! 
Odwagi! Do dzieła!