Choroba czy zdrowie?

Sobota, Tm 3,14-4,5

Ten, który objawił się w ciele, usprawiedliwiony został w Duchu, ukazał się aniołom, ogłoszony został poganom, znalazł wiarę w świecie, wzięty został w chwale. Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane. Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę. Ponieważ wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre, i niczego, co jest spożywane z dziękczynieniem, nie należy odrzucać. Staje się bowiem poświęcone przez słowo Boże i przez modlitwę.

        Chrześcijaninie, czy słyszysz to?! Wyznanie wiary, które widzisz i słyszysz w Kościele, "byś wiedział, jak należy postępować". A później pozostaje aplikacja do codzienności. Jak jesteś chory, to bierzesz lekarstwa, syropki, jak masz chorą duszę, to żebyś wiedział, tylko można ją uświęcić-uzdrowić "przez słowo Boże i przez modlitwę". Chcesz być chory czy zdrowy?

Fot. sxc.hu