Choroba wielkości i sławy

Wtorek, II Tydzień Adwentu, rok I, Mt 18,12-14

A jeśli mu się uda ją odnaleźć, zaprawdę, powiadam wam: cieszy się nią bardziej niż dziewięćdziesięciu dziewięciu tymi, które się nie zabłąkały. Tak też nie jest wolą Ojca waszego, który jest w niebie, żeby zginęło jedno z tych małych.

 

Współczesny świat cierpi na manię wielkości i sławy. Jeżeli robię coś, to już nie tyle z potrzeby serca, co raczej po to, by mnie dostrzeżono, a może pochwalono. Niestety często odbywa się to „po trupach do celu” – bezwzględnie, byleby tylko osiągnąć zamierzony cel. Kariera, prestiż, zysk i tylko Pan Bóg wie, co jeszcze… A cierpi na tym zawsze ten najsłabszy, niepotrafiący, bądź niemający możliwości zmiany stanu rzeczy. Przykład: Od kilku lat powstają całodobowe żłobki i przedszkola świadczące usługi opiekuńcze „non stop”. Do jednego z takich miejsc rodzice oddali dziecko na półtorej tygodnia (dzień i noc!). Oczywiście rodzice oddający swoje dzieci do całodobowych przedszkoli podają bardzo wiele powodów takiej decyzji - wyjazd służbowy, dłuższa delegacja albo po prostu wesele znajomych…

Hmm… Czy dziecko, które widzi swoich rodziców tylko w weekendy, nauczy się ich kochać? Czy mama będzie miała wystarczająco dużo czasu, aby jej dziecko poczuło ciepło jej serca, jej zapach, rozpoznawało jej uśmiech? Czy tato będzie miał czas okazać swoją „rycerskość” i bohaterstwo wobec swojego dziecka?

Dobrze, że Pan Bóg jest inny! Dla Niego każdy jest wyjątkowy i ważny. Nikogo nie chce zostawiać w sierocińcu czy całodobowym żłobku. Na nikim nie pragnie udowadniać swojej wielkości. On jest największą miłością i sposób Jego działania niejednokrotnie nas zaskakuje. W opowiadaniu o zabłąkanej owcy (Łk 18, 12-14) ukazuje sposób swojego działania. To opowiadanie poprzedzają jednak ważne słowa: „Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie” (Łk 18, 10-11).

Jezus staje w obronie wszystkich tych, którzy mogliby paść ofiarą silniejszych. Podkreśla, że każdy człowiek ma swojego Anioła Stróża, który czuwa nad nim. Przypowieść o zabłąkanej owcy jest niejako kolejnym argumentem przeciwko pogardzaniu małych. Inicjatywa poszukiwania tej jednej owieczki pochodzi od pasterza. To on postanawia pozostawić „na górach” 99 owiec, by iść za tą jedną. Nie oznacza to, że one są dla niego mniej ważne.

Św. Grzegorz Wielki, papież i doktor Kościoła tak komentuje tę sytuację: „Jezus owce, które się nie zagubiły zostawia w górach – tam jest ich miejsce. Są one doskonałe, więc zostają blisko Boga. Szuka tej, która zaczęła schodzić w dół”. Cała uwaga jest skierowana ku tej jednej zabłąkanej owcy. Kiedy ją odnajdzie, jego serce napełnia radość. Wolą Bożą jest ocalenie tych „małych”. W oczach Bożych zagubienie nawet jednego człowieka jest ogromną tragedią. Dla Pana Boga każdy jest kimś ważnym, a w związku z tym nie wolno nikim pogardzać i nikogo odrzucać, a zwłaszcza tych najmniejszych. Pan Bóg darzy szczególną miłością tych, którzy się pogubili, ale potrafili przyjść na nowo na zawołanie Pasterza. Usłyszeli Jego głos i przyszli do Niego.

W życiu można się pogubić, można odejść od „stada”. Ale trzeba pozwolić się odnaleźć. Trzeba pozwolić się „uwieść” Jezusowi, wtedy On weźmie na swoje ramiona.

Ewangelia ta zmusza nas też do udzielenia odpowiedzi na pytanie: co dla mnie jest lepsze i ważniejsze? Jaką hierarchię wartości wyznaję? Czy obstaję przy tych swoich „99 owcach” choć wiem, że jedna z nich mi uciekła. Pozostawione dziecko w żłobku – niby wszystko ma, opiekę, spanie, jedzenie… Jest to może to 99 ze 100… Ale czy ma to 1 - MIŁOŚĆ? No właśnie: po pierwsze MIŁOŚĆ!

Trudno się z tym nie zgodzić, że to przede wszystkim rodzice stanowią dla dziecka wzór do naśladowania. Od rodziców i ich postępowania zależy, jak dziecko będzie poznawało Boga, świat i otaczające je wartości. To rodzice są pierwszymi ewangelizatorami wobec swoich dzieci. A co zrobić, gdy tych rodziców nie ma? Czy opiekunka w przedszkolu będzie potrafiła zastąpić rodzica, a nie tylko pełnić funkcję opiekuna?

Pan Bóg upomina się o tych „najmniejszych” duchowo i fizycznie, i chce ich brać pod swoją opiekę i obronę.

 

W każdy wtorek o 13:00 audycja >>Historia i Wiara<< w Radio Profeto. Zapraszamy.