Chrystusa Króla

Niedziela, XXXIV Tydzień Zwykły, rok C, Łk 23,35-43

 Jeden ze złoczyńców, których tam powieszono, urągał Mu: „Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie samego i nas”. Lecz drugi, karcąc go, rzekł: „Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił”. I dodał: „ Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa”. Jezus mu odpowiedział: „Zaprawdę powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju”.

Chrystusowe królowanie


        „Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa”. Przytoczony cytat z dzisiejszej Ewangelii przyrównuje Jezusa do króla. Za dawnych czasów królewskich nie było parlamentów, ani rządów; prawodawcą i wykonawcą prawa był sam król. Każdy król wywierał duży wpływ na społeczeństwo, nad którym panował; król był jakby ojcem wielkiej rodziny, był ojcem narodu, któremu przewodził. Inna była Polska za czasów Władysława Jagiełły, a inna za czasów Jana Kazimierza, a jeszcze inna za czasów Michała Korybuta Wisniowieckiego.
        Królowanie Chrystusa polega na objęciu przez Jezusa prymatu duchowego nad ludami Jego królestwa. Święty Paweł Apostoł w Liście do Galatów ukazuje rąbek królowania Chrystusowego, prymatu duchowego w Jego królestwie. „Z uległości zaś Duchowi Świętemu, (który wzbudził w Maryi życie wcielonego Syna Bożego) rodzi się: miłość, radość, pokój, cierpliwość, łaskawość, dobroć, wierność, łagodność i opanowanie”. (5, 22-23). Chrystusowe królestwo jest królestwem; miłości, radości, pokoju…
        Chrystus zmartwychwstały zaczął budować, poprzez Apostołów swoje ziemskie królestwo w Judei, wokół Jerozolimy. Zaczątkiem Jezusowego królestwa były chrześcijańskie gminy jerozolimskie. Księga Dziejów Apostolskich tak pisze na ten temat: „Wszyscy, którzy uwierzyli, przebywali razem i wszystko mieli wspólne. Sprzedawali też to, co posiadali, a pieniądze rozdzielali wszystkim według potrzeby każdego z osobna. Codziennie zbierali się razem w świątyni na wspólną modlitwę, a po domach łamiąc chleb, spożywali dary Boże z radością i prostotą serca. Wielbili Boga i cieszyli się życzliwością całego ludu. A Pan pomnażał, co dzień liczbę tych, którzy dostępowali zbawienia”. ( Dz 2, 44-47).
        13 rozdział Dziejów Apostolskich ukazuje nam, jak Chrystus zmartwychwstały wysłał za sprawą Ducha Świętego Pawła i Barnabę na duchowy podbój świata, na budowanie swojego królestwa w całym świecie. „Pewnego razu, gdy odprawiali publiczne nabożeństwo i pościli, Duch Święty powiedział im tak: Zostawcie mi już Barnabę i Szawła, aby mogli się poświęcić sprawie, do której ich powołałem. Wyprawili ich tedy w drogę po uprzednim poście, modlitwie i włożeniu na nich rąk” (13, 2-3),
        Z Jerozolimy Apostołowie „zanieśli” Chrystusa zmartwychwstałego do stolicy Imperium Rzymskiego, do Rzymu i tam Chrystus zaczął pracować na wzór zaczynu, wrzuconego do dzieży ciasta, zaczął od wewnątrz przemieniać Rzym i całe Imperium Rzymskie. W roku 313 cesarz rzymski, Konstantyn Wielki, uznał religię chrześcijańską za jedną z religii Imperium Rzymskiego. Chrystus, który przybywał do poszczególnych narodów, poprzez posługę Apostołów i misjonarzy, nie tylko ubogacał ten naród wartościami ewangelicznymi, lecz ubogacana była również powstająca tam wspólnota kościelna. Kościół Chrystusowy, czyli Jego królestwo, przyjął dużo dobrych zasad z prawa rzymskiego. Po Rzymie, Kościół, czyli królestwo Chrystusowe, został „zaniesiony” go Galów, a następnie do Germanów; tam ubogacił prawdami ewangelicznymi te narody i przejął pewne ich dobre cechy dla siebie. Prawie 1000 lat po śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa Jego królestwo dotarło do Słowian. Ubogaciło ono kulturę słowiańską, która przekazała również Kościołowi własne dobre wartości. (Trzeba by pytać specjalistów, jakie elementy kultury słowiańskiej są dziś obecne w Kościele powszechnym).
        Po reformacji, czyli po roku 1520, królestwo Chrystusowe dalej rozszerzało się w świecie i zdobywało nowe narody dla Chrystusa, lecz jawiło się w dwóch postaciach, jako Kościół katolicki i Kościół protestancki. Początkiem XVI wieku odkryta została Ameryka. Do Ameryki Kościół Chrystusowy wchodził w postaci katolicyzmu i protestantyzmu. Końcem XIX wieku Kościół w formie katolicyzmu i protestantyzmu zaczął wchodzić do Afryki Czarnej. Doszło tu do spotkania dwóch różnych ras, Afrykan i Europejczyków, gdyż wśród misjonarzy ówczesnego czasu zdecydowaną większość stanowili Europejczycy. Szacunek do życia, na którym oparty jest światopogląd ludności Afryki Czarnej na pewno dopomógł zadomowić się kościołowi Chrystusowemu w Afryce Czarnej, który podobnie jak Afrykanie miał wielki szacunek dla życia. Dziś Kościół Chrystusowy jest bardzo uczulony na wartości związane z życiem; troska o obronę życia i jego rozwój są podstawowymi wartościami dzisiejszego Kościoła. A może Afryka Czarna wywarła wpływ na wielkie wyczulenie Kościoła na ten problem? Królestwo Chrystusowe ciągle jest ukierunkowane w stronę nowych narodów, nieznających jeszcze Chrystusa. To ukierunkowanie Kościoła na nowe narody nazywane jest misyjnością Kościoła.

Fot. sxc.hu