Chwila z papieżem Franciszkiem

„Doświadczyć Chrystusa”

W Niedzielę Miłosierdzia papież Franciszek powiedział, że nie wystarczy wiedzieć, że Bóg istnieje. Podkreślił, że sami musimy Go doświadczyć, „dotknąć własnymi rękami, zobaczyć, że dla nas zmartwychwstał”. Papież mówił o tym podczas uroczystej Mszy na Placu św. Piotra.

Papież mówił, aby nie lękać się doświadczenia wstydu. Jak wyjaśnił, oznacza ono, że „nie godzimy się na zło”. Dramat jest wtedy – „gdy już nie wstydzimy się niczego”. – Jak możemy zakosztować tej miłości, jak możemy dzisiaj dotknąć miłosierdzia Jezusa? – pytał Franciszek. Odpowiedział, że w wieczór Wielkanocy, zmartwychwstały Jezus jako pierwszy dar daje Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów. – Aby  doświadczyć miłości trzeba przez to przejść: pozwolić, by nam przebaczono – przypomniał Ojciec Święty. Zachęcił, abyśmy się nie wstydzili otworzyć się i wyznać grzechy.

W uroczystościach tego dnia uczestniczyli Misjonarze Miłosierdzia. Do Rzymu przyjechało ponad 550 kapłanów ze wszystkich kontynentów. Ojciec Święty przedłużył mandat ich posługi związanej początkowo z Jubileuszem Miłosierdzia, który trwał w Kościele katolickim od 8 grudnia 2015 r. do 20 listopada 2016 r.

Podczas spotkania z Misjonarzami Miłosierdzia we wtorek, papież mówił, że powinni oni pamiętać, że są współpracownikami Boga, a niesione przez nich orędzie, to przede wszystkim wezwanie do pojednania z Bogiem. Bóg potrzebuje bowiem ludzi niosących światu Jego przebaczenie i miłosierdzie.

Na początku Franciszek wyjaśnił, że powodem przedłużenia mandatu misjonarzy miłosierdzia są liczne świadectwa o nawróceniach za przyczyną ich posługi, jakie otrzymał z całego świata.

- Doprawdy musimy uznać, że miłosierdzie Boże nie zna granic, a dzięki waszej posłudze jesteście konkretnym znakiem, że Kościół nie może, nie powinien i nie chce stwarzać żadnej przeszkody ani trudności, która utrudniałaby dostęp do przebaczenia Ojca – stwierdził papież.

„Cieszcie się i radujcie”

W poniedziałek ukazała się także nowa adhortacja apostolska papieża Franciszka. Dokument zatytułowany „Gaudete et Exsultate”, czyli „Cieszcie się i radujcie”, jest poświęcony świętości w świecie współczesnym. Adhortacja została opublikowana w ośmiu językach, w tym po polsku. Papież napisał, że świętość można wyrażać w codziennych zajęciach, walcząc o wspólne dobro i służąc potrzebującym. Jak wyjaśnia Franciszek, świętość wyraża się również w kompetentnej pracy, wychowywaniu dzieci i rozpoznawaniu Boga w ubogich i cierpiących. Papież zaznaczył, że kryterium oceny naszego życia jest przede wszystkim to, co uczyniliśmy dla innych. Dodał, że chrześcijanie są powołani do budowy pokoju i powinni pojmować całe swoje życie jako misję, której sensem jest miłosierdzie.

„Gaudete et Exsultate” to trzecia adhortacja apostolska papieża Franciszka, po „Evangelii gaudium” – „Radość Ewangelii” i „Amoris laetitia” – „Radość miłości”. W czasie swego pontyfikatu papież napisał też dwie encykliki: „Lumen fidei” – „Światło wiary” i „Laudato si” o tematyce ekologicznej.

„Chrzest, który rozpoczyna misję”

W środę Papież Franciszek pierwszą katechezę okresu wielkanocnego poświęcił tematowi chrztu. Wskazał, że jest on darmowym darem, który zanurza nas w śmierć i życie Chrystusa. Czyni nas także członkami Kościoła i powierza misję prowadzącą do przemiany świata.

Ojciec Święty, zwracając się do Polaków zachęcił, aby codziennie odnawiano przyrzeczenia chrzcielne, wyrzekając się zła i potwierdzając oddanie Chrystusowi. „Drodzy pielgrzymi polscy, pozdrawiam was serdecznie i życzę trwania w radości wielkanocnej. W Wigilię Paschalną odnowiliśmy przyrzeczenia chrzcielne: wyrzekliśmy się złego ducha i wszystkiego, co prowadzi do grzechu, wyznaliśmy naszą wiarę i przyrzekliśmy wierność Chrystusowi – powiedział Ojciec Święty. – Te przyrzeczenia muszą być ponawiane właściwie każdego dnia, by naszą świadomość przenikała obecność Chrystusa w nas i pragnienie służenia Mu całym życiem. Niech ta myśl, płynąca z dzisiejszej katechezy, będzie dla was okazją do osobistej refleksji. Z serca wam błogosławię” – mówił papież.

Na zakończenie środowej katechezy Franciszek podkreślił, że na chrzest nikt nie zasługuje, bo jest to dar darmo dawany wszystkim, zarówno dorosłym, jak i noworodkom. Podobnie jak ziarno, także i chrzest zapuszcza korzenie i przynosi owoce w glebie karmionej wiarą.

„Spojrzeć w głębię”

W niedzielę papież Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Do Królowej Niebios na Placu św. Piotra. W swoim słowie, poświęconym zmartwychwstaniu, papież podkreślił, że człowiek jest stworzeniem Bożym i każda rana i przemoc zadawane bliźniemu są obrazą Boga.

- W świecie, w którym nazbyt często przeważa brutalność wobec najsłabszego i materializm tłumiący ducha, dzisiejsza Ewangelia wzywa nas, abyśmy byli osobami zdolnymi do spojrzenia w głębię, pełnymi zdumienia i wielkiej radości z powodu spotkania zmartwychwstałego Pana. Osobami umiejącymi podjąć i docenić nowość życia, jaką zasiewa On w dziejach, aby ją ukierunkować ku nowemu niebu i nowej ziemi. Niech nas w tej drodze wspiera Dziewica Maryja, której macierzyńskiemu wstawiennictwu ufnie się powierzamy – mówił papież.

Na koniec spotkania Franciszek wyraził rozczarowanie, że społeczność międzynarodowa, mimo posiadanych narzędzi, nie potrafiła dojść do porozumienia w sprawie działania na rzecz pokoju w Syrii. 

Franciszek zaapelował do wszystkich przywódców politycznych, by pierwszeństwo miały sprawiedliwość i pokój.