Coraz większy plon

Wtorek, Święto św. Brygidy, zakonnicy (23 lipca), rok II, J 15,1-8

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia. Każdą latorośl, która nie przynosi we Mnie owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was będę trwać. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeżeli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto nie trwa we Mnie, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. Potem ją zbierają i wrzucają w ogień, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, to proście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami».

 

Człowiek od wieków pragnie, aby rośliny przez niego uprawiane przynosiły coraz większy plon. Prowadzi się badania, doskonali się odmiany poprzez nowe krzyżówki i odpowiednią selekcję. Pomimo tych wysiłków nie zawsze przynoszą one oczekiwane efekty. Ale i te tzw. sprawdzone odmiany potrafią mieć gorszy rok ze względu na gorsze warunki lub ludzkie zaniedbania.

Chociaż dzisiaj Jezus posłużył się radykalnym obrazem z uprawy winorośli, to jednak dominuje w tej przypowieści nadzieja dla nas. Przed naszym wysiłkiem i zaangażowaniem była i jest łaska Boża, bo to On stworzył nas na swój obraz, podobnych Jemu (por. Rdz 1,26). Przed naszym wysiłkiem jest łaska płynąca z chrztu świętego i kolejnych sakramentów. Bóg tak wiele nam daje i prosi nieustannie: "Trwajcie we Mnie" (J 15,4). Tylko tyle... i aż tyle. Bo pokusa łatwego życia, bez zobowiązań i odpowiedzialności oraz ułuda wolności wielu uczniów oddala od jedynego Źródła łaski i pokoju serca.

Tak jak w winnicy nie ma roku, w którym możemy "odpuścić" sobie zabiegi pielęgnacyjne, tak też i my potrzebujemy nieustannej troski o stan łaski uświęcającej, abyśmy owoc obfity przynosili zgodnie z obietnicą naszego Mistrza. Bóg pobłogosławi nasze starania o trwanie w łasce i w łączności z Nim.