Coś nie tak

Poniedziałek, Uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika (8 maja), rok I, Dz 20,17-18a.28-32.36

Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie i w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was. A teraz polecam was Bogu i słowu Jego łaski władnemu zbudować i dać dziedzictwo ze wszystkimi świętymi. Po tych słowach upadł na kolana i modlił się razem ze wszystkimi.

 

Zadziwiamy się tym, że ciągle dzieje się coś nie tak. A to ktoś na mnie krzywo spojrzał, coś nieodpowiedniego na mnie powiedział... Trudniej już dostrzec prześladowania, choć tak oczywiste - to jednak tak daleko ode mnie. A wilki w owczej skórze są wokoło, byśmy widzieli jeszcze mniej i mniej... Słuchaj, a usłyszysz Dobrego Pasterza.

 

Przeczytaj również >>Najlepszy assistance<< - Przemysława Radzyńskiego.