Czy?

Niedziela, Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi (1 stycznia), rok A, Łk 2,16-21

A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to było powiedziane. Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie [Matki].

 

Czy Matka Boża jest moją przewodniczką i czy przez Jej Niepokalane Serce wynagradzam Jezusowi Chrystusowi i ofiarowuję Mu wszystko, co czynię każdego dnia?
Czy to, co jest moim krzyżem,  oddaję również Maryi, prosząc Niepokalaną o pomoc?
Czy Świętą Bożą Rodzicielkę kocham jak Mamę?
Czy proszę Maryję, aby przyprowadzała mnie do swego Syna, zwłaszcza wówczas, kiedy Go gubię?

„Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu”.
Matko Boża Potrójnie Przedziwna, proszę, ucz mnie kochać Boga i moich bliźnich w Jezusie, który jest Bogiem i człowiekiem w jednej Osobie Słowa.

Tak zwyczajnie

Otworzyć oczy
i pokochać bez rozgłosu,
na odległość otwartego serca,
na wyciągnięcie dłoni,
na strunach dobrych myśli,
w muzyce łagodnych słów.
Tak zwyczajnie,
by koń się rozpłakał,
pies z radości zaskamlał,
kot przytulony zamruczał.
By ktoś –
też mógł otworzyć oczy
i tak zwyczajnie
bez rozgłosu pokochać.

Julian Staniewski

 

Przeczytaj również >>Skąd Boże Narodzenie?<< - Przemysława Radzyńskiego.