Czy?

Niedziela, 5 Niedziela Wielkanocna, rok B, J 15,1-8

Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie - o ile nie trwa w winnym krzewie - tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami.

 

Czy jestem świadoma mojej istotnej roli jako latorośli, czyli członka Kościoła – Mistycznego Ciała Chrystusa?

Czy dbam o to, aby nie zostać uschniętym pędem?

Czy proszę Trójcę Świętą o mój rozwój duchowy, religijny?

 

„ Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić”

 

         Współcześnie niektórzy z nas postępują demiurgicznie, budując swoje życie według swoich idei, nieczęsto oglądając się na Pana Boga. Nagminnym stało się forsowanie za wszelką cenę własnego ja, posługiwanie się w przestrzeni społecznej nierzadko kłamstwem, oszustwem, obmową, plotką. Salony piękności mają drzwi otwarte dla pań i panów, którzy chcą poprawić swój wygląd, bo… są medialnymi osobami, uważają się za szczególnych, pragną podobać się otoczeniu, poczuć młodszymi etc. Szczególnie dbają o nowy konterfekt twarzy. A przecież nasze wnętrze, odbijające się m.in. na twarzy, tak naprawdę maluje Duch Święty.

       Zapominamy również o tym, że wszystkie nasze talenty, zdolności, sukcesy, osiągnięcia, powodzenie, nasze całe życie jest darem od Boga. Nic nie jest przypadkowe, ani miejsce urodzenia, ani rodzina, ani miasto, ani predyspozycje, ani ludzie spotkani na naszej drodze. Jakże często sobie przypisujemy wszystko i nie wielbimy Boga za wszelkie łaski, które otrzymujemy.

       Ojcze Wszechmogący, bądź uwielbiony za wszystkie przykazania, którymi nas obdarowałeś, za jasne drogowskazy na drodze naszego ziemskiego życia. Panie Jezu, prowadź nas do swojego Ojca, przemieniaj nasze postępowanie, abyśmy wzrastali na drodze świętości. Duchu Święty przyjdź, prosimy Cię o Twoje dary, abyśmy stawali się ludźmi jedności, miłości, pokoju.

       Panie Boże,  pragnę wielbić  Cię codziennie, uczestnicząc w Eucharystii, Komunii świętej, poprzez czytanie Pisma Świętego, modlitwę, medytację, wypełnianie Twojej woli.

 

O!

Jesteś moją porą roku!

sercem zimy, wiosny wiosną

moją dobą, mą godziną

moim Teraz, moim: o!

 

Agnieszka Koteja

          albertynka

 

Inne komentarze Teresy