Czy?

Niedziela, Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, rok C, Łk 23,35-43

Był także nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: To jest Król żydowski. Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas. Lecz drugi, karcąc go, rzekł: Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież - sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie uczynił. I dodał: Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju.

 

Czy Jezus jest Królem mojego serca?

Nie chcę Ci Jezu zadawać śmierć – choć i przeze mnie zostałeś ukrzyżowany. Twoja męka krzyżowa w świecie ciągle trwa…

Nie zachowuję się wobec Ciebie drwiąco, ale są tacy, którzy naigrawają się i natrząsają z Ciebie Boże – zjadliwy ton, szyderczy wzrok, drwiny, kpiny pobrzmiewają tu i ówdzie…

Szyderstwo jest za pan brat z tymi, którzy finezyjnie zabijają Ciebie w drugim człowieku, matce, siostrze, bracie – ujada nie tylko na rogatkach naszej cywilizacji, ale gości również na salonach ukrytą tęsknotą za miłosierdziem…

Ocet spirytusowy, ziołowy, winny - do koloru, do smaku, do złudzenia przypomina ten, który Tobie został podany, ale nie pomocną dłonią…

A spójnik „jeśli” – jakże aktualny! – przyłącza zdanie o treściach przeciwstawnych do drugiego zdania: jeśli on teraz tak postępuje, co będzie potem?...

Przychodząc komuś z pomocą, czy ratujemy, ocalamy, uwalniamy, oswobadzamy drugiego? – czy raczej stracone własne złudzenia?...

 I kolejna grupa osób znajdująca się przy Jezusie - złoczyńcy...

Czy?...

 

Przeczytaj również >>Załatwił sprawę po męsku...<< - Juliusza Gałkowskiego.