Czy ty jeszcze żyjesz?

Owszem, oddychasz, widzisz, chodzisz, rozmawiasz, ale czy ty jeszcze żyjesz? Czy przypadkiem twoja egzystencja nie jest egzystencją trupa, który nic nie czuje, którego serce jest niezdolne do niczego, a wokół rozsiewasz tylko przeraźliwy fetor?

Bóg może cię ożywić, może sprawić, że wieko grobowca, w którym sam siebie złożyłeś, ukrywając się przed światem, zostanie odsunięte. Potrzeba tylko jednego: twojego CHCĘ.

Przeczytaj również >>Czego nie powiedział ks. Jan<< - Eweliny Gładysz.