Dawać..., zdecydowanie dawać

Wtorek, VIII Tydzień Zwykły, rok I, Mk 10,28-31

Dawać czy nie dawać, oto jest pytanie? 

Żyjemy w czasach, w których bardzo mocno lansuje się branie - chodzi o to, by jak najwięcej spróbować, doświadczyć, przeżyć. Im więcej, tym lepiej, żeby się nie okazało, że jesteśmy w tyle, że nie nadążamy za nowymi trendami.

Całkowicie rozmija się ta postawa z Ewangelią Jezusa Chrystusa, który mówi, by dawać. I nie chodzi o to, co nam zbywa, ale dawać to, co mamy najlepsze - począwszy od rzeczy materialnych, poprzez nasze zdolności i talenty, a skończywszy na nas samych.

Dlaczego nie dajemy? Bo jest w nas strach i lęk, że wraz z oddaniem tego, co posiadamy, utracimy poczucie bezpieczeństwa, stabilności; bo okaże się, że będziemy musieli  więcej popracować, wyjść z dotychczasowych schematów, a co najważniejsze - zaryzykować, jak w przypadku ofiarowania swojego życia.

Jezus jednak zapewnia, że ten, kto daje, nie traci, a wręcz przeciwnie - zyskuje. Dawanie ze względu na Jezusa daje wolność, w której człowiek jest zdolny przyjąć to wszystko, co chce mu dać Bóg, a Jego możliwości są nieograniczone. Dajmy więc szansę Bogu zaskoczyć nas w obdarowaniu :).

 

Przeczytaj również >>Obraz Miłosierdzia<< - Przemysława Radzyńskiego.