Dla Miłości

Piątek, Niedziela Zesłania Ducha Świętego, rok II, Mt 5,27-32)

 Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła. Powiedziano też: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy. A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu - naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa.

        Nie ma takiej ceny, którą można zapłacić w zamian za miłość. Bóg jest Miłością i wszelkie nakazy są tylko dlatego, aby tę miłość ułatwić, przybliżyć, umożliwić.
       I oto dziś Jezus wskazuje nie tylko prawo, nie tylko przepis, ale wskazuje, że to miłość i płynące z miłości większe wymagania zbliżają do Boga. Jeśli tylko miłość tego wymaga, jeśli Bóg w Twoim życiu jest Najważniejszy, to nie możesz się wahać. Odrzuć, odsuń, walcz z tym, co prowadzi do zła i do grzechu. Bądź zarazem delikatny. Już spojrzenie, już oddalenie, już zgodne ze starym prawem oddalenie naraża na grzech. Czuwaj, uprzedzaj miłością.
         W miejsce radykalizmu prawa Jezus proponuje radykalizm miłości. Wskazania trudne, ale koniecznie, aby było niebo w naszych sercach i aby wieczność była spotkaniem się z Nim. Jeśli jesteś prawdziwym chrześcijaninem, codziennie musisz słyszeć: „A Ja wam powiadam „ To nasz drogowskaz, to wytyczne dla naszej duszy, to słowa naszego życiowego drogowskazu. Idź przed siebie. Decyzje argumentuj miłością, a wtedy masz pewność, że nie zginiesz.