Do pracy!

Piątek, XXV Tydzień Zwykły, rok I, Ag 1,15b-2,9

 A jak się on wam teraz przedstawia? Czyż nie wydaje się wam, jakby go w ogóle nie było? Teraz jednak nabierz ducha, Zorobabelu - wyrocznia Pana - nabierz ducha, arcykapłanie Jozue, synu Josadaka, nabierz też ducha cały lud ziemi! - wyrocznia Pana. Do pracy! Bo Ja jestem z wami, wyrocznia Pana Zastępów. Zgodnie z przymierzem, które zawarłem z wami, gdyście wyszli z Egiptu, duch mój stale przebywa pośród was; nie lękajcie się! Bo tak mówi Pan Zastępów: Jeszcze raz, [a jest to] jedna chwila, a Ja poruszę niebiosa i ziemię, morze i ląd. Poruszę wszystkie narody, tak że napłyną kosztowności wszystkich narodów, i napełnię chwałą ten dom, mówi Pan Zastępów. Do Mnie należy srebro i do Mnie złoto - wyrocznia Pana Zastępów. Przyszła chwała tego domu będzie większa od dawnej, mówi Pan Zastępów; na tym to miejscu Ja udzielę pokoju - wyrocznia Pana Zastępów.


Do czego? Przecież tyle różnych obowiązków i spraw, nauka, firma, dzieci, hobby, dom, rodzice, choroba... Czego oni jeszcze chcą? Mam budować świątynię? Spójrz, czy tak nie mówisz? Czy twoje serce nie wypełnia świat, a Panu Bogu dajesz już tylko ochłapy  modlitwy?

Nabierz ducha, czyli zobacz, co powinno być pierwsze i najważniejsze, bo możesz harować całe życie i nie zaznasz spokoju. Pamiętaj, to Bóg obdarza pokojem, a nie ci, którzy podpowiadają inaczej. To Ty jesteś świątynią Boga. 

Stać Cię jeszcze na taką pracę, by zaprosić Go do siebie?