Gdy jest czas wesela…

Sobota, bł. Marii Teresy Ledóchowskiej, dziewicy (6 lipca), rok II, Mt 9,14-17

Po powrocie Jezusa z krainy Gadareńczyków podeszli do Niego uczniowie Jana i zapytali: «Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy, Twoi zaś uczniowie nie poszczą?» Jezus im rzekł: «Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć. Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania, gdyż łata obrywa ubranie, i gorsze staje się przedarcie. Nie wlewają też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki przepadają. Ale młode wino wlewają do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje».

 

Gdy jest czas wesela, cieszymy się z weselnikami, lecz gdy jest czas smutku – smucimy się wraz z cierpiącymi. Profeto obchodziło 10-lecie bez Ojca Michała, swego założyciela, nadszedł czas smutku dla zespołu Profeto, dla słuchaczy, dla osób współpracujących na rzecz tej wspaniałej Fundacji. Jest nam smutno. Nie rozumiemy, dlaczego Pan dopuścił do takiej sytuacji. Pan ma swój plan. Wierzymy, że z tego bardzo trudnego doświadczenia objawi się dobro przeogromne.

Nic już nie będzie takie samo. Zmieniamy się, kształtują nas doświadczenia, które przeżywamy, z których wyciągamy wnioski.

Jak ktoś mądry powiedział: „Wszystko jest po coś”.

Ufamy w dobro i  miłosierdzie Boże.