Ile razy?

Piątek, 5 Niedziela Wielkanocna, rok II, Mt 11,25-30

Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.

 

Ile razy zdarza Ci się narzekać na swój los, a często masz dużo lepiej od swojego kolegi lub koleżanki? Cały czas narzekasz i nie potrafisz docenić tego, co masz, tylko widzisz to, czego ciągle ci brakuje. Przypomnij sobie wtedy postawę Jezusa, gdy był w dużo gorszej sytuacji w obliczu czekającej Go śmierci. Był wierny woli swego Ojca, pozostał pokornym, bo miał łagodne serce.

Jezus w dzisiejszej Ewangelii pokazuje Nam, że na każdym kroku w naszym życiu mamy zauważać Boga. ,,Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi…”, to znaczy, że chcę Panu Bogu dziękować. Ile razy podziękowałeś  Bogu za swoich rodziców, swoje życie, za rodzeństwo, kolegów, piękną przyrodę.  Może to czas, aby dostrzec całe dobro, które jest wokoło i być wdzięcznym za to, co masz?