Inna nauka

Piątek, XXII Tydzień Zwykły, rok I, Łk 5,33-39

 Lecz przyjdzie czas kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli. Opowiedział im też przypowieść: Nikt nie przyszywa do starego ubrania jako łaty tego, co oderwie od nowego; w przeciwnym razie i nowe podrze, i łata z nowego nie nada się do starego. Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków; w przeciwnym razie młode wino rozerwie bukłaki i samo wycieknie, i bukłaki się zepsują. Lecz młode wino należy wlewać do nowych bukłaków. Kto się napił starego wina, nie chce potem młodego - mówi bowiem: Stare jest lepsze.

 

     Było tak: pościli modły odprawiali, bo tak nakazywało Stare Prawo. Jezus mówi, jak jest wesele, jak jest Oblubieniec, musi być radość, nie może być postu i wyrzeczenia, bo na te praktyki zawsze będzie czas.

    Umieć rozeznać czas: oto nasze zadanie. Płakać z płaczącymi, radować się z radosnymi. Jest czas rodzenia i umierania, czas zwycięstwa i klęski. Ważne jest, by w każdym czasie nasza postawa była proporcjonalna do konkretnej sytuacji. Będzie czas na świadectwo poprzez męczeństwo, jest czas, aby świadczyć przez radość i pogodę ducha.

    Jak rozeznać? Jak wybrać? Jak zadecydować?  Wystarczy żyć w jedności z Jezusem, wczuwać się w rytm Jego Najświętszego Serca. Jezus podpowie, Jezus pokaże, co wybrać i jaką postawę wybrać. Jezusa słuchajmy, aby nie było pomyłki, aby nie było zamieszania w duszy. Ileż tragedii, jeśli nowa łata niszczy stary materiał ubrania. Ileż smutku, gdy pękną stare bukłaki napełnione nowym winem. Strata wywołana brakiem roztropności! A przecież można było zapobiec! A gdy duchowi naszemu, życiu wiary, gdy naszej relacji do Jezusa zabraknie owej roztropności, co wtedy? Smutek i tragedia dla duszy, dla wieczności, dla zbawienia.

      Słuchajmy Jezusa, Jego zasady wprowadzajmy w życie naszej wiary, wtedy będzie czas i na post i na wyrzeczenie, na radość i wesele. Czas na wszystko, co teraz z Woli Bożej przyszło nam przeżywać.