Inne religie

Czwartek, Oktawa Bożego Narodzenia, rok II, J 1,1-18

Pojawił się człowiek posłany przez Boga, Jan mu było na imię.
Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o Światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego.
Nie był on światłością, lecz posłanym, aby zaświadczyć o Światłości.
Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi.
Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał.
Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli.
Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego, którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.
A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.

 
 
Spotkałem się ostatnio z wyznawcą pozachrześcijańskiej religii. Religia ta nie uznaje Pana Jezusa jako Boga. Podobnie jak wiele innych wyznań traktuje Chrystusa jako ważnego proroka, ale odrzuca Jego boską naturę. W trakcie rozmowy stwierdziłem, że jeżeli Jezus Chrystus nie jest prawdziwym Bogiem, to całe chrześcijaństwo nie ma żadnego sensu!

Ciekawe że właśnie w takim czasie, kiedy świętujemy narodziny Boga - człowieka pojawia się wzmożona próba przekonywania nas, że Jezus Chrystus był tylko wybitnym prorokiem, ale nie prawdziwym  Bogiem. Podczas tej rozmowy przyszedł mi do głowy właśnie fragment dzisiejszej ewangelii, która mówi o Słowie, które było na początku i było Bogiem! I dalej, że to Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas! Pismo Święte jednoznacznie stwierdza bóstwo Pana Jezusa i dlatego też jest odrzucane jako dowód właśnie przez te religie, które nie chcą tego faktu przyjąć.

Niech Słowo, które jest światłością i mieszka wśród nas, ogarnie nas Swoją mocą. Amen!