Intensywna opieka

Piątek, 3 Niedziela Wielkanocna, rok II, J 6,52-59


 

 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. To powiedział ucząc w synagodze w Kafarnaum.

 

Intensywna opieka medyczna, biała sala, skomplikowane urządzenia medyczne, podtrzymujące oddychanie i życie człowieka. Lekarze nad pacjentem, zastrzyki, badanie za badaniem, zabiegi a czasem resuscytacja. Wszystko po to, by ocalić życie. Życie ludzkie jest największa wartością i zrobimy wszystko, by je zatrzymać przy sobie. A czy pamiętamy o naszej duszy? 

Intensywna walka o duszę człowieka - Kościół – Eucharystia - proste naczynia liturgiczne, patena i kielich. Kapłan  dokonuje świętej przemiany chleba w Ciało i wina w Krew Boga. Rozpoczyna się walka o duszę człowieka.

Przychodzi Jezus i stoi przy „pacjencie”, nie nalega, nie prosi, ale delikatnie puka do każdego serca: Czy chcesz Mnie przyjąć, bym przemienił twoje życie, bym umocnił to, co słabe, bym uzdrowił twoją duszę? „Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim, będzie żył na wieki, Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym, będziecie mieli życie w sobie” Wszystko po to, by ocalić moją duszę!