Jasna droga

Czwartek, XXXII Tydzień Zwykły, rok I, Łk 17,20-25

Do uczniów zaś rzekł: Przyjdzie czas, kiedy zapragniecie ujrzeć choćby jeden z dni Syna Człowieczego, a nie zobaczycie. Powiedzą wam: Oto tam lub: Oto tu. Nie chodźcie tam i nie biegnijcie za nimi. Bo jak błyskawica, gdy zabłyśnie, świeci od jednego krańca widnokręgu aż do drugiego, tak będzie z Synem Człowieczym w dniu Jego. Wpierw jednak musi wiele wycierpieć i być odrzuconym przez to pokolenie.

 

Faryzeusze zapytali - kiedy przyjdzie to, na co czekają. W skrócie możemy powiedzieć, że oczekiwali przyjścia w stylu „oto tu jest” albo „tam”.  Pan Jezus odpowiada im jakby wymijająco, ale łagodnie: „Oto bowiem królestwo Boże pośród was jest”.

Jest, bo Jezus jest z nimi i chodzi pomiędzy ich domami. Słowo stało się ciałem i zamieszkało miedzy nami. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. (J 1,14) Faryzeusze nie do końca rozumieli, bo potem Św. Jan Apostoł powie o nich: „Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli”. (J 1,11) Oni mieli problem z przyjęciem, bo bardzo mocno sobie wyobrazili konkrety – jak to ma wyglądać. Miał być królem, miało być królestwo…. A przecież Bóg stale nas zaskakuje. Wielkość daru tak nas przerasta, że i sposoby realizacji nas szokują. Kto ma być największy, ma być sługą wszystkich… Bo Królestwo Boże jest dziełem Ducha w sercach wierzących, Zbawieniem wybranych i ich dobrymi czynami, „które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili (Ef 2,7).

I do swoich Jezus dodaje, żeby nie biegali to tu, to tam, kiedy w dniu tęsknoty będą Go szukać na sposób ludzki. On jest z nami aż do skończenia świata, kiedy przyjdzie, wszyscy będą o tym wiedzieć, bo natychmiast Go zobaczą. Przestrzega ich zawsze, aby skoro już Go poznali, czuwali i przy Nim trwali, bo to ich uratuje. „Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka,  jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym” (Łk 21 34-36)

My, którzy jesteśmy wierzącymi, mamy jasno pokazaną drogę. Oby tylko w chwili słabości ludzkiej nie zacząć się upierać przy obrazach i oczekiwaniach faryzeuszy.