Jedno

Wtorek, XXIV Tydzień Zwykły, rok II, 1 Kor 12,12-14.27-31a

Bracia: Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. Wszyscy bowiem w jednym Duchu zostaliśmy ochrzczeni, aby stanowić jedno Ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscy też zostaliśmy napojeni jednym Duchem. Ciało bowiem to nie jeden członek, lecz liczne członki. Wy przeto jesteście Ciałem Chrystusa i poszczególnymi Jego członkami. I tak ustanowił Bóg w Kościele naprzód apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, a następnie tych, co mają moc czynienia cudów, potem tych, którzy uzdrawiają, którzy wspierają pomocą, którzy rządzą, którzy przemawiają rozmaitymi językami. Czyż wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokują? Czy wszyscy są nauczycielami? Czy wszyscy mają moc czynienia cudów? Czy wszyscy posiadają łaskę uzdrawiania? Czy wszyscy mówią językami? Czy wszyscy potrafią je tłumaczyć? Lecz wy starajcie się o większe dary.

 

W czytanym dziś fragmencie z Listu do Koryntian dostrzegamy piękną teologię Chrystusowego Ciała, jakim jest Kościół. Teologia ta wciąż zachowuje swoją aktualność pomimo istniejących między chrześcijanami podziałów, które nie są po myśli Chrystusa, są jakimś zgorszeniem dla świata i stanowią przeszkodę w skutecznej ewangelizacji. Duch Święty wzbudza jednak w sercach chrześcijan nieustanną tęsknotę za jednością, czego rezultatem jest zrodzony pośród braci protestantów ruch ekumeniczny ze swoją coraz dłuższą i bogatszą historią.