Jeszcze chwila…

Czwartek, 6 Niedziela Wielkanocna, rok II, J 16,16-20

Powiedzieli więc: Co znaczy ta chwila, o której mówi? Nie rozumiemy tego, co mówi. Jezus poznał, że chcieli Go pytać, i rzekł do nich: Pytacie się jeden drugiego o to, że powiedziałem: Chwila, a nie będziecie Mnie oglądać, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość. 

 

Uczniowie z dzisiejszej Ewangelii są zdezorientowani, „nie ogarniają” tego, co mówi do nich Jezus: „Co znaczy ta chwila, o której mówi? Nie rozumiemy tego, co mówi”. Tak bardzo bliska jest mi ta postawa. Czasem nie rozumiem tego, co Bóg do mnie mówi i tego, co dzieje się w moim życiu. Są chwile, gdy nie potrafię ogarnąć „mojej” rzeczywistości.

Ale są też chwile, gdy wiem i wierzę, że Chrystus jest razem ze mną. Pomimo tego, że nie rozumiem… Są chwilę, że tęsknię za Bożą obecnością, za niebem. Dziś Jezus obiecuje mi, że jeszcze chwila i ujrzę Go, spotkam i uwierzę całkowicie.

Proszę Cię, Panie, daj mi częściej takie zaufanie.