Jezus zobaczył...

Poniedziałek, Św. Cecylii, dziewicy i męczennicy (22 listopada), rok I, Łk 21,1-4

Gdy Jezus podniósł oczy, zobaczył, jak bogaci wrzucali swe ofiary do skarbony. Zobaczył też, jak pewna uboga wdowa wrzuciła tam dwa pieniążki, i rzekł: «Prawdziwie, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni. Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę Bogu z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie».

 

Dzisiejsze Słowo jest wielkim dla nas pocieszeniem. Szczególnie dla tych z nas, którzy mają poczucie, że ich praca i wysiłek są niezauważane. Jezus widzi... wszystko... Prawdą jest, że każdy z nas potrzebuje pewnej dawki docenienia, ale prawdą jest też i to, że zazwyczaj jesteśmy w tym nienasyceni. Tak po prawdzie nasze życie tu na ziemi jest też uczeniem się czynienia czegokolwiek nie dla oczu ludzkich, ale dla samego dobra.

Czyńmy więc dobro, pamiętając, że choćby nikt z ludzi nie widział i nie docenił, to Jezus zawsze....