Klucz do zbawienia...

Czwartek, Św. Franciszka Ksawerego, prezbitera (3 grudnia), rok I, Mt 7,21.24-27

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Nie każdy, kto mówi Mi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały rzeki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. i runął, a upadek jego był wielki».

 

Aby wejść do królestwa Bożego, nie wystarczy nazywać siebie chrześcijaninem, który tylko słucha Boga. Trzeba przede wszystkim być wyznawcą, który wypełnia Jego słowa w codziennym życiu, żyje słowem Bożym każdego dnia.

Ci, którzy traktują Boże przykazania wybiórczo, biorąc z nich tylko to, co jest wygodne, stawiają Bogu własne warunki. Porównani są oni do budujących dom na piasku, który w każdej chwili może runąć. Ci natomiast, którzy budują swój dom na skale, przyjmują Boże przykazania bez żadnych zastrzeżeń. Wypełniają je nawet wówczas, kiedy Bóg dopuszcza cierpienie. Dają świadectwo swoim życiem, nie obrażając się na Niego nawet w chwili życiowej porażki. Trwają przy Nim, ufając, że Pan dopuszcza nawet trudne doświadczenia, które mają nas do Niego doprowadzić.

Wypełnianie Bożej woli w życiu codziennym to klucz do zbawienia…