Kogo potrzebujemy, by się nawrócić?

Środa, I Tydzień Wielkiego Postu, rok I, Łk 11,29-32

Królowa z Południa powstanie na sądzie przeciw ludziom tego plemienia i potępi ich; ponieważ ona przybyła z krańców ziemi słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon. Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni dzięki nawoływaniu Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz.

 

Ludzie z Niniwy mieli Jonasza, Królowa z Południa - Salomona, a my kogo potrzebujemy, by się nawrócić? Jakiego znaku żądamy? Ktokolwiek by nie nawoływał, jakkolwiek nie byłby mądry, to zawsze potrzeba pamiętać o dwóch rzeczach: Pierwsza, nawrócenie nie nastąpi bez mojej wolnej decyzji. Druga, za każdym, kto nawołuje, zawsze stoi ktoś większy, sam Bóg, jedyny Zbawiciel. 

Więc może zamiast usprawiedliwiać się zbyt nudnym kazaniem, zamiast o „wszystko” obwiniać księdza, któremu daleko do mądrości Salomona, trzeba zadać sobie pytania: Czy ja pragnę zmiany w moim życiu? Czy potrafię dostrzec Tego, który jest zawsze większy i który zawsze na mnie czeka – Boga.

 

W każdą środę o 20:00 audycja >>Jak fanie być blisko Boga<< w Radio Profeto. Zapraszamy!