Królestwo na opak

Wtorek, VIII Tydzień Zwykły, rok I, Mk 10,28-31

   Dziś Jezus pokazuje nam niezwykłą naturę swojego Królestwa. Królestwa, które my mamy budować już tu na Ziemi. Przedziwne te niebieskie królestwo. Rzec można, że jest ono całkiem na opak. Wszystko w nim odwrotnie, niż w królestwach ludzi.

   Okazuje się bowiem, że ci którzy coś tracą dla Jezusa, otrzymują stokroć więcej. Niezwykłe to: stracić, żeby zyskać.  Cały świat: reklamy, które oglądamy, gazety, które czytamy, czy inni ludzie mówią nam „musisz mieć więcej”. „Musisz się bogacić, a wtedy będziesz kimś ważnym”.

   Jezus sprzeciwia się całkowicie takiemu podejściu. Mówi nam, żebyśmy z tego zrezygnowali, poświęcili to, a otrzymamy o wiele więcej. Gdy np. rezygnujesz z zakupu jakiegoś nowego gadżetu, a pieniądze na niego przeznaczone przekazujesz innej osobie, będącej w potrzebie, istotnie tracisz kolejną zabawkę. Gwarantuje ci jednak, że radość dawania, radość pomocy innemu będzie stokroć większa, niż radość z posiadania kolejnej rzeczy.

    Podobnie w tym Królestwie na opak rzecz ma się z ludźmi. Nie zawsze wielcy tego świata, sławni celebryci, czy wielcy bogacze, których teraz uważamy za wspaniałych i najlepszych, będą takimi w oczach Boga. Jezus mówi nam: „wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi”.  Pewnie trudno nam zrozumieć ten Boży porządek rzeczy, ale w innym miejscu w Biblii Bóg mówi do nas - „Moje myśli nie są waszymi myślami, moje ścieżki nie są waszymi ścieżkami”. Całe szczęście, że tak to właśnie zostało ułożone.