Kto ci przebaczy, jak nie przebaczysz?

Niedziela, XXIV Tydzień Zwykły, rok A, Syr 27,30-28,7

Złość i gniew są obrzydliwościami, których trzyma się grzesznik. Tego, kto się mści, spotka pomsta od Pana, On grzechy jego dokładnie zachowa w pamięci. Odpuść przewinę bliźniemu, a wówczas, gdy błagać będziesz, zostaną ci odpuszczone grzechy. Gdy człowiek żywi złość przeciw drugiemu, jakże u Pana szukać będzie uzdrowienia? Nie ma on miłosierdzia nad człowiekiem do siebie podobnym, jakże błagać będzie o odpuszczenie swoich własnych grzechów? Sam, będąc ciałem, trwa w nienawiści, któż więc zyska dla niego odpuszczenie grzechów? Pamiętaj o rzeczach ostatecznych i przestań nienawidzić – o rozkładzie ciała, o śmierci, i trzymaj się przykazań! Pamiętaj o przykazaniach i nie miej w nienawiści bliźniego – o przymierzu Najwyższego, i daruj obrazę!

 

Można się w swojej złości, w swoim gniewie tak zapiec, tak bardzo zasklepić, tak mocno zacietrzewić, że nawet krzta łaski Bożej nie prześliźnie się do naszego serca. Będziemy niczym szczelnie zakorkowana, z ciemnego szkła butelka w zasypanym ziemią rowie.

Takie życie jest koszmarem dla nas i dla innych. Takie życie niesie duchową śmierć i bezsens. Takie życie to nie życie. Kto ci odpuści, jak nie odpuścisz? Kto ci przebaczy, jak nie przebaczysz?