Masz to jak w banku!

Piątek, 4 Niedziela Wielkanocna, rok I, J 14,1-6

A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę. Odezwał się do Niego Tomasz: Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę? Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

 

 

             Nasze życie to ciągłe dążenie do czegoś. Bardzo często jesteśmy pochłonięci naszymi problemami, szkołą, przygotowaniami do różnych sprawdzianów lub egzaminów. Często „spinamy się”, aby w przyszłości być kimś: lekarzem, prawnikiem, policjantem, aby wykonywać zawód, który da nam możliwość kupna mieszkania. Chcemy mieć swój własny kąt. Te nasze pragnienia, ambicje czy marzenia są czymś dobrym, ale nigdy nie wiemy, czy okażą się realne. 

          A Jezus dziś w Ewangelii mówi nam, żeby Mu zaufać. Mamy się nie bać, tylko wierzyć w Niego. Obiecuje nam lepsze życie, życie wieczne.  Mówi, że czeka na nas miejsce, gdzie nie będzie już zła, cierpienia, ale samo dobro. To miejsce, to  Niebo. Tam dla każdego wystarczy miejsca  – dla rodziców, rodzeństwa, kolegów, ale przede wszystkim też dla Ciebie. 

         Jak tam się możemy znaleźć?  Jezus daje nam prostą odpowiedź. Jest to możliwe tylko przez NIEGO. Jezus mówi: „ Ja jestem drogą i prawdą, i życiem”. Jeśli nawet jesteś daleko od Niego, On cały czas czeka na Twój  powrót. Czeka, bo przygotował przeznaczone od zawsze dla Ciebie miejsce. Nikt Twojego miejsca nie zajmie! Masz to jak w banku.  Tylko od Ciebie zależy czy tam się znajdziesz. 

         Jeśli chcesz wejść do Królestwa Bożego, przyjmij Go jako swojego Pana i Zbawiciela. Niech On siądzie za kierownicą Twojego życia. Niech nim kieruje. Zaufaj Mu.