Matka

Wtorek, XXIV Tydzień Zwykły, rok I, Łk 2,33-35

Stała… naprzeciw Anioła zwiastującego narodzenie Bożego Syna, … przy nowonarodzonym Dzieciątku …, w pobliżu dorastającego Jezusa, … w tłumie ludzi wsłuchujących się w każde słowo Mesjasza …, pomiędzy uzdrawianymi z różnych chorób …, tuż za idącym na Golgotę Synem …, przed rozpiętym na drzewie krzyża Chrystusem… -  Maryja, Matka Boga i każdego z nas.

Serce Maryi przeszywa ogromny ból. Nie mogąc już nic więcej uczynić, nie opuszcza swego Umiłowanego nawet w momencie śmierci. Stwarza z Nim więź przekraczającą wszelkie inne bariery. Podtrzymuje ją świadomość, iż ofiara Jej Syna pokona śmierć, grzech i szatana, przywracając człowiekowi pierwotną relację z Bogiem Ojcem.

Stanie obok krzyża jest początkiem Kościoła, któremu ofiarowana jest Matka Boga. W Kanie otwiera Ona „godzinę” Jezusa, natomiast pod krzyżem tę „godzinę” zamyka i bierze w swoje ramiona każdego członka wielkiej wspólnoty Kościoła.

Maryja stoi tuż obok Ciebie i czeka, aż powiesz do Niej: Niewiasto, oto mój problem, trudność, zranienie, pogubienie, choroba… Pozwól zatroszczyć się Matce o Twoje życie, rodzinę, serce. Z Nią pogłębisz relację z Jezusem.