Miłość

Piątek, XXXII Tydzień Zwykły, rok II, 2 J 4-9

Wybrana Pani, ucieszyłem się bardzo, że znalazłem wśród twych dzieci takie, które postępują według prawdy, zgodnie z przykazaniem, jakie otrzymaliśmy od Ojca. A teraz proszę cię, Pani, abyśmy się wzajemnie miłowali. A pisząc to – nie głoszę nowego przykazania, lecz to, które mieliśmy od początku. Miłość zaś polega na tym, abyśmy postępowali według Jego przykazań. Jest to przykazanie, o jakim słyszeliście od początku, że według niego macie postępować. Wielu bowiem pojawiło się na świecie zwodzicieli, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele ludzkim. Taki jest zwodzicielem i antychrystem. Uważajcie na siebie, abyście nie utracili tego, co zdobyliście pracą, lecz żebyście otrzymali pełną zapłatę. Każdy, kto wybiega zbytnio naprzód, a nie trwa w nauce Chrystusa, ten nie ma Boga. Kto trwa w nauce Chrystusa, ten ma i Ojca, i Syna.

 

„Miłość zaś polega na tym, abyśmy postępowali według Jego przykazań”.

Miłość to nie są emocje, to nie są „motyle w brzuchu”. Miłość wyraża się w konkretnych czynach, decyzjach. Przykazania i odniesienie do nich pokazuje, kim jest dla mnie Bóg. Dekalog to konkretny sposób życia, nie zawsze łatwy, ale zawsze wskazujący na moją tożsamość, określający, kim jestem i kim jest Bóg dla mnie. Chcesz sprawdzić swoją miłość do Boga – przyłóż ją do przykazań, zobacz, czy życie mieści się na drodze dekalogu. Miłość to konkret wyrażony w zgodności z tym, co Bóg mówi poprzez swoje przykazania.