Modlić się szczerze

Czwartek, I Tydzień Wielkiego Postu, rok I, Est 14,17k-m.r-t

Ja słyszałam od młodości mojej w pokoleniu moim w ojczyźnie, że Ty, Panie, wybrałeś Izraela spośród wszystkich narodów i ojców naszych ze wszystkich ich przodków na wieczystą posiadłość i uczyniłeś im tak wiele rzeczy według obietnicy. Wspomnij, Panie, pokaż się w chwili udręczenia naszego i dodaj mi odwagi, Królu bogów i Władco nad wszystkimi władcami. Daj odpowiednią mowę w usta moje przed obliczem lwa i obróć serce jego ku nienawiści do wroga naszego, aby zginął on sam i ci, którzy z nim jedno myślą. Wybaw nas ręką Twoją i wspomóż mnie opuszczoną i nie mającą nikogo oprócz Ciebie, Panie, który wiesz wszystko.

 

Czasami nie wiemy, jak się modlić. Wtedy najlepiej modlić się szczerze. Wypowiedzieć przed Bogiem i przed samym sobą swoje lęki i słabości.

Nieraz słyszeliśmy o wielkich dziełach dokonanych przez Boga i chcielibyśmy rozpoznać Jego obecność w naszym życiu. Gdy doświadczamy, że nie mamy nic oprócz przyjaźni z Bogiem, możemy zacząć naprawdę razem z Nim przemieniać nasze życie. 

 

Przeczytaj również >>Mam tę moc<< - Eweliny Gładysz.