Monitoring ustawiony na Królestwo Boże

Czwartek, XXI Tydzień Zwykły, rok II, Mt 24,42-51

Któż jest tym sługą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad swoją służbą, żeby na czas rozdał jej żywność? Szczęśliwy ów sługa, którego pan, gdy wróci, zastanie przy tej czynności. Zaprawdę, powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli taki zły sługa powie sobie w duszy: Mój pan się ociąga, i zacznie bić swoje współsługi, i będzie jadł i pił z pijakami, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna. Każe go ćwiartować i z obłudnikami wyznaczy mu miejsce. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.

 

      Monitoring, alarm, drzwi antywłamaniowe, systemy różnych zabezpieczeń łącznie z firmą ochroniarską – wszystko po to, aby zabezpieczyć swoje mienie i swój ziemski dobytek przed złodziejem. A jak zabezpieczyć się przed „złodziejem dusz”, czyli diabłem?

     Jezus Chrystus, mówiąc o królestwie Bożym, w dzisiejszym tekście biblijnym posługuje się dwiema przypowieściami: o złodzieju oraz o wiernym i niewiernym  słudze.

      Czujny gospodarz nie pozwoli zakraść się złodziejowi w nocy. Powinien sam czuwać, ponieważ nikt i nic innego nie może go zastąpić (dzisiaj jest to nieco prostsze). W czasach starotestamentalnych noc dzielono na trzy czterogodzinne straże.  U Żydów obowiązkiem ojca było czuwać. Miał nie spać, musiał być czujny i mieć się na baczności, aby w razie napaści mógł obronić swój dom. Taką postawę Chrystus pochwala, ale w odniesieniu do Królestwa Bożego.

      Podobne przesłanie kieruje do nas Jezus w przypowieści o wiernym i niewiernym słudze. Obowiązkiem sługi było pod nieobecność pana rozdawać żywność domownikom (podobnie czynił też starotestamentalny Józef Egipski). Gotowość i czuwanie sługi polegało na wiernym wypełnianiu zadania otrzymanego od pana. Zły sługa, zamiast służyć innym, czynił zadość własnym upodobaniom, bowiem łudził się, że pan jego opóźniając się, nie będzie widział jego niecnych czynach. Za to spotyka go surowa kara – śmierć; bowiem w prawie rzymskim właściciel miał pełne prawo nad niewolnikiem (dopiero z czasem zmieniło się to).

    Oba obrazy pokazują potrzebę czujności i odpowiedzialności za powierzone sobie osoby. Przed zwykłym złodziejem pomogą nam ochronić się choćby urządzenia techniczne, przed  nieuczciwymi pracodawcami  systemy prawne (choć w praktyce, różnie to bywa), ale jak „zabezpieczyć” sobie Królestwo Boże? Jak pokonać „złodzieja dusz”?

      Trzeba ustawić swój „monitoring” na wieczność. Patrzeć nie tylko w kategoriach doczesności, ale oczy serca muszą sięgać dalej.

      Współczesnemu człowiekowi zapatrzonemu w 60 calowy LED może być trudno dostrzec perspektywę wieczności. Z pewnością fakt śmierci bliskiej osoby odrywa na chwilę obraz od doczesności, a kieruje na kategorie tego „co potem”.

    Bracie, siostro ustaw swój „monitoring” na Królestwo Boże! Czuwaj i bądź gotów… A będziesz bezpieczny!