Nabić w butelkę

Poniedziałek, Święto św. Wawrzyńca, diakona i męczennika (10 sierpnia), rok II, J 12,24-26

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec».

 

Czasami wydaje się nam, że coś tracimy w życiu, ktoś coś od nas wyłudził, daliśmy się nabić w butelkę. Szczerze powiem: czasem trzeba coś stracić, aby coś zyskać. Nie chodzi mi o jakąś naiwność czy brak roztropności. 

Jezus mówi o takiej zatracie siebie, aby móc wzrastać. Obrazem tego jest obumierające ziarno. Ziarno, które chce wydać obfity plon, musi najpierw samo obumrzeć. Starasz się sumiennie wypełniać swoje zadania w pracy, jesteś gorliwy w modlitwie i może słyszysz z ust innych: nie warto się tak trudzić, rezygnować z przyjemności. Wówczas pamiętaj o słowach Jezusa: „Jeśli ziarno pszenicy, wpadłszy w ziemię, nie obumrze, zostanie samo jedno, ale jeśli obumrze, przynosi plon obfity”.