Nadzieja

Czwartek, II Tydzień Zwykły, rok I, Mk 3,7-12

Toteż polecił swym uczniom, żeby łódka była dla Niego stale w pogotowiu ze względu na tłum, aby się na Niego nie tłoczyli. Wielu bowiem uzdrowił i wskutek tego wszyscy, którzy mieli jakieś choroby, cisnęli się do Niego, aby się Go dotknąć. Nawet duchy nieczyste, na Jego widok, padały przed Nim i wołały: Ty jesteś Syn Boży. Lecz On surowo im zabraniał, żeby Go nie ujawniały.

 

       Wśród tłumu, który chodził za Jezusem, byli ludzie, którzy przyszli z nadzieją, że zostaną przez niego uzdrowieni. Przemierzali zapewne wiele kilometrów, aby dotrzeć do Jezusa, ale byli w głębi swego serca przekonani, że tylko On może ich uleczyć. Wszyscy chcieli Go zobaczyć i dotknąć się Jego. Na widok Syna Bożego duchy nieczyste padły przed nim, wyznając kim On jest.

     A jak jest dzisiaj? Jezus jest obecny w Sakramencie Miłości, w każdym tabernakulum. A czy uzdrawia i leczy? Działa bardzo mocno przez sakramenty i uzdrawia w sakramencie pojednania i namaszczenia chorych.  Jest tak blisko nas na wyciągnięcie ręki. Jeśli chcesz być uzdrowionym, to miej wiarę, że to, co działo się dwa tysiące lat temu, może dokonać się teraz w Twoim życiu. Jezus uzdrawia – szukaj Go. On czeka na Ciebie…

Inne komentarze ks. Marka