Najlepszy Przyjaciel

Niedziela, XIX Tydzień Zwykły, rok B, J 6,41-51

Żydzi szemrali przeciwko Jezusowi, dlatego że powiedział: «Ja jestem chlebem, który z nieba zstąpił». I mówili: «Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakżeż może On teraz mówić: Z nieba zstąpiłem». Jezus rzekł im w odpowiedzi: «Nie szemrajcie między sobą! Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: „Oni wszyscy będą uczniami Boga”. Każdy, kto od Ojca usłyszał i przyjął naukę, przyjdzie do Mnie. Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne. Ja jestem chlebem życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: Kto go je, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata».

 

Czy naprawdę wierzę w to, że Jezus istniał, umarł na Krzyżu za mnie, a po swojej śmierci zmartwychwstał?

Nam, żyjącym 2000 lat po śmierci Jezusa, trudno jest czasami uwierzyć w coś, czego nie widzieliśmy lub czego ktoś z naszych bliskich nie doświadczył. Dlatego Pan Jezus zostawił nam tu, na miejscu, po swoim odejściu Ducha Świętego i Eucharystię. 

To dzięki Duchowi Świętemu, mimo że nie widzieliśmy, jesteśmy w stanie uwierzyć, że On jest i zmartwychwstał. To Duch Święty pomimo słabości i niedowiarstwa, jak u św. Tomasza, pozwala nam zaufać bardziej Słowu Boga niż własnym wątpliwościom.

Ciało Chrystusa to najlepsze umocnienie każdego dnia. Przyjmując Pana Jezusa w Komunii Świętej, zapraszamy Go do swojego serca. Prosimy, aby był z nami, aby nam błogosławił i stał się naszym Przyjacielem. 

Pan Jezus również zaprasza nas do przyjaźni z Nim. Czy jestem zdolny ją zaakceptować? Czy stać mnie na nią, czy jestem gotowy powierzyć swoje smutki Jezusowi, rozmawiać z Nim każdego dnia i radzić się Go?