Nauczanie Jezusa

Niedziela, XI Tydzień Zwykły, rok B, Mk 4,26-34

A gdy stan zboża na to pozwala, zaraz zapuszcza się sierp, bo pora już na żniwo. Mówił jeszcze: Z czym porównamy królestwo Boże lub w jakiej przypowieści je przedstawimy? Jest ono jak ziarnko gorczycy; gdy się je wsiewa w ziemię, jest najmniejsze ze wszystkich nasion na ziemi. Lecz wsiane wyrasta i staje się większe od jarzyn; wypuszcza wielkie gałęzie, tak że ptaki powietrzne gnieżdżą się w jego cieniu. W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli [ją] rozumieć. A bez przypowieści nie przemawiał do nich. Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom.

 

„Czy żyję w krwiobiegu Biblii"?

Czy przypowieści biblijne są mi znane?

Czy przemawiają do mnie?

Jakie wyciągam z nich nauki?

 

„ W wielu takich przypowieściach głosił im naukę, o ile mogli ją zrozumieć”.

 

       W dobie niesłychanego rozwoju różnych dziedzin nauki, najprostsze prawdy biblijne niejednokrotnie z trudem do nas docierają. Pragniemy wszystko mieć zaraz i pod ręką, najlepiej wszystko udowodnione, a zbywa nam refleksji.

       Całe nauczanie Jezusa jest mądrą, piękną duchowo zachętą do zastanawiania się przez nas samych nad naszą kondycją, postępowaniem, wiarą, życiem. Nasze pojmowanie słów Bożych  jest w oczywisty sposób ograniczone, ale to nie znaczy, iż nie mamy się przykładać, aby je próbować pojąć. Pułapką jest tu zapewne liberalne traktowanie słów Jezusa i interpretacja ich w sposób, który nam odpowiada dla naszej wygody, skłonności do braku wysiłku, komfortu psychicznego etc.

      Jakąż pokorę należy mieć, aby godzić się na ograniczoność naszego rozumu. Stąd też zawsze prośmy Ducha Świętego, aby przychodził z pomocą rozumienia słów Boga. Medytując Słowo Boże,  prośmy Pana, by pomógł nam odnieść to, co usłyszymy,  do siebie!

       Panie Jezu, bądź uwielbiony za każde Twoje Słowo, które nam przekazujesz. Wierzę, że ty Boże do mnie mówisz. Chcę iść za Tobą Jezu.

       Proszę Cię Jezu o łaskę przymnożenia wiary, o odnajdywanie Cię w Eucharystii, w czytaniach Mszy Świętych, w codziennej modlitwie, w każdym człowieku spotkanym, w czytaniu Pisma Świętego.

       Jezu, kocham Cię.

       Nie zostawiaj mnie samej.

       Bądź moją Mocą.

 

x x x

 

Hostia krągła jak listek lipowy

w słońcu. Hej hej, Panie Jezu!

- świeć, rozświeć się, promieniej

w cielesność

ułomną

skupiony

 

Agnieszka Koteja, albertynka