Nawrócenie

Środa, Środa Popielcowa , rok II, Jl 2,12-18

Tak mówi Pan: «Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament». Rozdzierajcie jednak serca wasze, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana, Boga waszego! On bowiem jest litościwy, miłosierny, nieskory do gniewu i bogaty w łaskę, a lituje się nad niedolą. Kto wie? Może znów się zlituje i pozostawi po sobie błogosławieństwo plonów na ofiarę pokarmową i płynną dla Pana, Boga waszego. Na Syjonie dmijcie w róg, zarządźcie święty post, ogłoście uroczyste zgromadzenie. Zbierzcie lud, zwołajcie świętą społeczność, zgromadźcie starców, zbierzcie dzieci i niemowlęta! Niech wyjdzie oblubieniec ze swojej komnaty, a oblubienica ze swego pokoju! Między przedsionkiem a ołtarzem niechaj płaczą kapłani, słudzy Pańscy! Niech mówią: «Zlituj się, Panie, nad ludem Twoim, nie daj dziedzictwa swego na pohańbienie, aby poganie nie zapanowali nad nami. Czemuż mówić mają między narodami: Gdzież jest ich Bóg?» A Pan zapłonął zazdrosną miłością ku swojej ziemi i zmiłował się nad swoim ludem.

 

Nawróćcie się do Mnie całym sercem (…), rozdzierajcie jednak wasze serca, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana Boga waszego.

Nawrócenie to wołanie Boga do stworzenia, by przylgnęło do Stwórcy. Bóg tęskni za spotkaniem na poziomie serca. Nawrócenie ma polegać na spotkaniu w miłości. Sięganiem po miłość Boga, zaglądaniem do Bożego serca. Odkrywaniem, jak kocha Bóg, jaką On ma miłość, do jakiej miłości zaprasza, jaką chce okazywać, byśmy takiej miłości stawali się świadkami.

Nawrócenie całym sercem to również spotkanie z tym, co jest najgłębszą tęsknotą, największym pragnieniem, i odkrycie, że nikt inny nie jest w stanie zaspokoić jego głębi.

Nawrócenie to uznanie, że Bóg wie lepiej, a jednocześnie, że ja dla Niego jestem partnerem w tym spotkaniu. Słuchać Boga, który chwyta za serce, mówi do serca i w sercu, a jednocześnie, któremu przede wszystkim chodzi o serce.

Jeśli nie pozwolę Bogu na przestrzeń serca, to nic z Niego nie zrozumiem.