Niech nie omijają nas prorocy

Poniedziałek, III Tydzień Wielkiego Postu, rok II, Łk 4,24-30

a Eliasz do żadnej z nich nie został posłany, tylko do owej wdowy w Sarepcie Sydońskiej. I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman. Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwali Go z miejsca, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na stok góry, na której ich miasto było zbudowane, aby Go strącić. On jednak przeszedłszy pośród nich oddalił się.


        Umówiłem się wczoraj wieczorem z przyjaciółmi w jednej z kawiarni na krakowskim Kazimierzu. Oczom moim w pewnym momencie ukazała się całkiem pokaźna grupa Żydów Chasydów w różnym wieku – od całkiem młodych chłopców do starszych mężczyzn . Wszyscy w swoich tradycyjnych strojach- wyglądali dość niezwykle  i trochę nienaturalnie. Pomyślałem: jakie musi być silne ich przywiązanie do tradycji i wiary, że bez względu na reakcje otoczenia , brak wygody , chęć młodych do podążania za modą, decydują się na taki sposób manifestacji swoich przekonań. Dziś, pisząc  komentarz do słów Jezusa o nieprzyjęciu proroka we własnym kraju zastanawiam się, czy to zamkniecie na swoje przekonania, “uszczelnienie się” przed światem nie stało się jednym  z powodów nieprzyjęcia przez nich- swoich, Chrystusa i Jego nauki.  Takie zatrzymanie się w swojej postawie pokutuje w świecie współczesnym i idzie często w parze z brakiem akceptacji dla ludzi, wybijających się ponad swoje otoczenie. Ma to -sądzę- podłoże w zawiści, zazdrości, niskim poczuciu własnej wartości, kompleksach.  Tak, niestety wielu z nas się to zdarza: w pracy, w klubie sportowym, na uczelni , w szkole - odrzucamy lepszego, zdolniejszego, mimo że nam życzliwego. ...
        Głęboko wierzę, że Pan Jezus, który najwięcej złego doświadczył od Swoich, pomoże nam zgłębić tę postawę pokory i zrozumienia dla bliźnich, którzy to nam ofiarować chcą swoją pomoc , mądrość i doświadczenie . Proszę Go również, by nie omijała nas łaska  codziennego rozumienia znaków - jak Izraelitów, pozostawionych w swoich potrzebach przez proroków Elizeusza i Eliasza na rzecz pogan.

Fot. sxc.hu