O Pasterzu

Poniedziałek, 4 Niedziela Wielkanocna, rok II, J 10,1-10

Najemnik ucieka dlatego, że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia i jeden pasterz. Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je potem znów odzyskać. Nikt mi go nie zabiera, lecz Ja od siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca.”

        Co robi dobry pasterz? Dba o swoje owce, broni je i prowadzi do takich miejsce, gdzie jest trawa i woda – do tego,  czego im najbardziej potrzeba. Dobry pasterz dba o jedność w swoim stadzie, dba,  żeby owce się nie rozproszyły,  a gdy jest jakieś niebezpieczeństwo,  jest gotów bronić swoich owiec. Jezus jest bez wątpienia Dobrym Pasterzem, który troszczy się o każdego człowieka. Bóg pragnie naszego dobra.
       Nie jesteśmy jedynymi ludźmi na ziemi, nie jesteśmy nikim lepszym ze względu na naszą wiarę. Jezus sam mówi, że oprócz nas są jeszcze inne owce, których też nie chce stracić.  Bóg Ojciec posłał swojego jedynego Syna dla zbawienia wszsytkich ludzi, nie tylko tych „wybranych”. Każdy bez wyjątku ma szansę na zbawienie i życie wieczne.
        Jednakże od nas zależy czy pójdziemy za pastrzem czy na własną rękę będziemy próbowali żyć.  Idźmy za Jezusem – Dobrym Pastrzem, On zna nas lepiej niż my sami znamy siebie. On wi,  czego nam najbardziej potrzeba i nigdy nas nie opusci.