Od szabatu do niedzieli

Piątek, XV Tydzień Zwykły, rok II, Mt 12,1-8

Pewnego razu Jezus przechodził w szabat wśród zbóż. Uczniowie Jego, będąc głodni, zaczęli zrywać kłosy i jeść. Gdy to ujrzeli faryzeusze, rzekli Mu: Oto Twoi uczniowie czynią to, czego nie wolno czynić w szabat. A On im odpowiedział: Nie czytaliście, co uczynił Dawid, gdy był głodny, on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego i jadł chleby pokładne, których nie było wolno jeść jemu ani jego towarzyszom, tylko samym kapłanom? Albo nie czytaliście w Prawie, że w dzień szabatu kapłani naruszają w świątyni spoczynek szabatu, a są bez winy? Oto powiadam wam: Tu jest coś większego niż świątynia. Gdybyście zrozumieli, co znaczy: Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary, nie potępialibyście niewinnych. Albowiem Syn Człowieczy jest Panem szabatu.

 

Żydowski rytuał rozpoczynający szabat przewiduje na 18 minut przed jego rozpoczęciem zapalenie dwóch świec szabatowych. Pierwsza świeca symbolizuje pamiętanie o szabacie, a druga jego przestrzeganie. Świece te powinny wypalić się same, nie wolno ich gasić. Ciekawe zwyczaje związane z szabatem praktykowane są w judaizmie po dziś dzień. Ortodoksyjni Żydzi powstrzymują się w szabat od wszelkich prac, ponieważ siódmego dnia sam Bóg odpoczął po stwórczej pracy. W szabat zabroniona jest jakakolwiek praca. 

W rozmowie z faryzeuszami Jezus sprzeciwia się ich małodusznemu podejściu w kwestii nakazu święcenia szabatu. Uczniowie łuskający kłosy w szabat stali się powodem „zgorszenia” niektórych Żydów. Faryzeusze, nadinterpretowując zrywanie kłosów, podciągnęli to pod żniwa, a Miszna surowo tego zabraniała. Jezus staje w obronie uczniów. Bóg ustanowił szabat dla człowieka i uczynił to, aby pomóc mu na drodze do doskonałości, do świętości. Szabat jest dla człowieka!

Jan Paweł II w Liście apostolskim „Dies Domini” (o świętowaniu niedzieli) zapisał: „W świetle tajemnicy sens starotestamentowego nakazu świętowania dnia Pańskiego zostaje odzyskany, ubogacony i w pełni ukazany w chwale, która jaśnieje na obliczu Chrystusa Zmartwychwstałego. Od «szabatu» przechodzimy tu do «pierwszego dnia po szabacie», od siódmego dnia do «dnia pierwszego»: dies Domini staje się dies Christi!”.