Odpoczynek

Niedziela, XVI Tydzień Zwykły, rok B, Mk 6,30-34

 

Odpłynęli więc łodzią na miejsce pustynne osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich uprzedzili.

Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum i zdjęła Go litość nad nimi; byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać.

 

 

Ewangelia na dzisiejszą niedzielę dobrze koresponduje z trwającym czasem wakacji. Mówi o odpoczynku. Poszukujemy coraz to atrakcyjniejszych form wypoczynku: biura turystyczne prześcigają się w ofertach, oferując „niezapomniane wakacje”. Co po nich pozostaje? Czy tylko zdjęcia, filmy, opalenizna? Czy w odpoczynku nie chodzi o coś więcej?

Bóg od początku w strukturach stworzenia znalazł miejsce dla dnia, który ma być przeżywany inaczej niż sześć pierwszych dni. Chodzi o szabat, siódmy dzień tygodnia. I jest to tak ważna rzeczywistość, że sam Bóg jako pierwszy tego dnia odpoczywa. I wezwanie do takiego przeżywania dnia szabatu daje człowiekowi.

Chodzi nie tylko o odpoczynek od pracy, ale o przeżywanie tego dnia, zwracając większą uwagę na więź z Bogiem, z drugim człowiekiem. Chodzi też o głębsze wejście w swoje życie. Bóg siódmego dnia odpoczywa, ciesząc się dziełem stworzenia, przypatrując się, jak ono się rozwija. Do tego też wzywa człowieka: zwrócenia uwagi na dzieło stworzenia, które mówi nam o naszym początku a więc o naszej godności. Tak człowiek bardziej odnajduje siebie.

ks. Grzegorz

 

 Inne komentarze Biblijnego Kręgu Młodych