Opuścić, aby otrzymać

Piątek, Święto św. Benedykta, opata (11 lipca), rok II, Mt 19,27-29

 wy, którzy poszliście za Mną, zasiądziecie również na dwunastu tronach, sądząc dwanaście pokoleń Izraela. I każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę, dzieci lub pole, stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy. 

 

       Najważniejsze jest to, aby dla Imienia Jezusowego opuścić wszystko. Opuścić nawet tych najbliższych, tych, z którymi jesteśmy związani więzami krwi. Opuścić dla Jezusa, dla Boga. Opuścić dla wyższego celu, dla nadprzyrodzonej idei. Kto tak opuści – zyska, otrzyma. Otrzyma inaczej to, co opuścił, czyli otrzyma to, co było bliskie jego sercu - i co więcej, ma zapewnione życie wieczne. Według słów Jezusa będzie to nagroda podwójna.

      Ta Ewangelia, czytana w święto św. Benedykta, pokazuje nam tę postać, gdyż to on opuścił wszystko i otrzymał tak wiele. Jest fundamentem duchowości Europy, Patriarchą życia zakonnego na Zachodzie. Do dziś jest Ojcem tak wielu zakonów, powołujących się na duchowość benedyktyńską.

      Opuścił, aby w ciszy serca i samotności, aby w medytacji i w samotnym spotkaniu z Bogiem odkryć i przekazać innym mądrość Reguły, która zachwyciła tak wielu naśladowców. Odszedł, aby zyskać naśladowców, aby otrzymać tych, którzy dziś w XXI wieku, tak jak on będą żyć Ewangelią, modlitwą i pracą.

      Warto opuścić, aby otrzymać. Warto tego doświadczyć i warto zaryzykować, jak on. Warto, gdyż słowa Jezusa są Prawdą i sprawdzają się w życiu nie tylko św. Benedykta, ale każdego z nas. Zaryzykuj, zobacz, sprawdź. Warto, aby odziedziczyć życie wieczne!