Ostatni rozkaz

Środa, Święto Nawrócenia św. Pawła Apostoła (25 stycznia), rok I, Mk 16,15-18

Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie.

 

Często zastanawiam się nad tym, co jest wolą Pana Jezusa w moim życiu. Również wtedy, kiedy trzeba podjąć ważną decyzję, kiedy szykuje się ważne spotkanie z drugim człowiekiem ale również wtedy, kiedy trzeba poprowadzić spotkanie wspólnotowe albo napisać komentarz na Profeto...

Staram się zawsze pytać: Panie, Jezu z Nazaretu, co chcesz, abym powiedział tym ludziom? Co Ty zechciałbyś, abym napisał w tym komentarzu? I rzecz jasna czytam po raz kolejny fragment Ewangelii, modlę się, prosząc Ducha Św. o światło i dziś mój wzrok zatrzymał się na tytule tej perykopy: Ostatni rozkaz. I to jest odpowiedź na każde wyżej postawione pytanie.
Co jest wolą Pana w moim życiu? Odp. Wykonać rozkaz: Idź na cały świat i głoś Ewangelię!
Co powiedzieć ludziom na spotkaniu? Odp. Idź i głoś Ewangelię!
Co napisać w tym komentarzu? Odp. Głoś Ewangelię!

Głośmy więc razem, bo wszyscy jesteśmy w armii Chrystusa! Głośmy więc, że Bóg do szaleństwa kocha człowieka, że na zło/grzech nie ma miejsca w życiu żołnierza Chrystusa, że Jezus Chrystus jest naszym Panem i Zbawicielem i tylko w Nim jest nasze odkupienie oraz, że Duch Św., którego nam posłał, objawia się w Kościele i w Jego mocy możemy nieść światu Ewangelię, którą On sam potwierdza znakami.

 

Przeczytaj również >>Uruchamiać niebo<< - Przemysława Radzyńskiego.