Otrzymasz

Czwartek, XXVII Tydzień Zwykły, rok I, Łk 11,5-13

Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci leżą ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie. Mówię wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą.

Jeśli nie masz... Jezus mówi prosto o trudnych rzeczach. Co mam robić, kiedy jestem w potrzebie - jeśli zabrakło mocy lub mądrości.

Jeśli zastanowić się chwilę, to żyjemy w specyficznych czasach. Dzisiaj wszystko trzeba mieć. Jak nie masz pieniędzy, to masz problem. Jak się nie nauczyłeś, masz problem. Jesli nie masz, to... nie masz. Jeśli brakuje mi mądrości lub mocy, to wydaje się, że mam bardzo poważny problem. Tak jest w świecie dorosłych.

Inaczej traktuje się małe dzieci. Kiedy dziecko chce, ale brakuje mu sił, mama biegnie, żeby podsadzić lub przytrzymać. Jeśli maluch próbuje, ale brak mu doświadczenia, to nikt go nie karze. Troskliwy ojciec pomaga mu dojść do rozwiązania i uczy, aby nabierał mądrości.

Bóg jest dobrym Ojcem i Przyjacielem. A w sprawach ducha my jesteśmy dziećmi i to małymi. W sprawach duchowych nikt z nas nie jest mądry albo mocny. Poprawka, nikt sam z siebie nie ma wystarczającej mocy lub mądrości - te są darem i stale muszą przychodzić do nas od Boga. Mam do nich prawo, ale nie mam ich na własność.

W sprawach duchowych nie ma wstydu: możesz stać się na powrót dzieckiem. Nie torturuj się i nie bądź dla siebie katem. Nie jesteś i nigdy nie będziesz tu dorosły. Jeśli nie masz - proś! Jeśli niedomagasz - proś! Rozwijaj się i idź Bożą drogą. Liczy się tylko jedno, jaką masz postawę w sercu. Jeśli jesteś dzieckiem Boga i nawróciłeś swoje drogi i pragnienia - na pewno otrzymasz. Ten przekaz być może brzmi dziwnie, ale czy nie to jest dzisiaj objawione w Ewangelii?

Okazuje się, że moc Ducha Świętego jest dla proszących. Dokładnie tak samo czytamy w liście Jakuba: "Jeśli zaś komuś z was brakuje mądrości, niech prosi o nią Boga, który daje wszystkim chętnie i nie wymawiając; a na pewno ją otrzyma" (Jk 1,5). Jeśli nie masz, a prawym sercem pragniesz, to otrzymasz. Na pewno otrzymasz.