Pan szabatu...

Wtorek, II Tydzień Zwykły, rok I, Mk 2,23-28

Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy znalazł się w potrzebie, i był głodny on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom. I dodał: To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu.



    Szabat tłumaczy się jako "zakończyć, odpocząć, doprowadzić do końca". Jeżeli Bóg jest Panem naszego "zakończenia życia", to oznacza, że wszytko, co się w nim dzieje, jest pod Jego kontrolą. Może wydaje Ci się, że On Cię zostawił, może przeżywasz ogromną pustkę i załamanie, a może zabija Cię twoja samotność? On ma dla Ciebie dobrą wiadomość – jest Panem Twojego zakończenia,  z Nim zawsze jest heppy end.

 

Inne komentarze ks. Andrzej