Panie! Przysiągłeś

Niedziela, XXV Tydzień Zwykły, rok C, Am 8,4-7

Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego, a bezrolnego pozostawiacie bez pracy, którzy mówicie: «Kiedyż minie nów księżyca, byśmy mogli sprzedawać zboże, i kiedy szabat, byśmy mogli otworzyć spichlerz? A będziemy zmniejszać efę, powiększać sykl i wagę podstępnie fałszować. Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów, i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać». Poprzysiągł Pan na dumę Jakuba: «Nie zapomnę nigdy wszystkich ich uczynków».

 

Niekiedy dopadnie Cię taka bieda, ludzie Ci tak dokuczą, że będziesz mieć nie tyle wrażenie, ile przekonanie, iż całe piekło sprzysięgło się przeciwko Tobie. Prawo Murphy’ego w czystej postaci: „Jeżeli coś może się nie udać – nie uda się na pewno. Nie uda się nawet wtedy, gdy jednak nie powinno się nie udać. Wszystko wali się naraz”. Ale to nie żaden pech, żadne prawo Murphy’ego, są winni, a człowiek?

Kiedy opadasz kompletnie z sił, kiedy stajesz bezradnie z obitą głową tłuczoną o mur chamstwa, arogancji i poniżenia, kiedy nawet zwinięcie w kłębek nie pomaga ukryć się pod kocem przed kolejnym ciosem, zawołaj: Panie! Przysiągłeś, że nie zapomnisz nigdy wszystkich ich uczynków! Ratuj mnie!